sobota, 8 października 2016

Nie wiem czy mój wyjazd coś zmieni. A jeżeli to tylko ucieczka?
Przed tym z czym nie potrafię sobie poradzić. Przed sobą, swoimi emocjami,
swoim charakterem, ŻYCIEM? Nigdy przed tym nie ucieknę.
To zawsze będzie podążać za mną. Dokądkolwiek bym nie poszła.
Bo to wszystko jest mną. Określa mnie.
Wszystko co złe we mnie mogę przezwyciężyć tylko wtedy, gdy się z tym zmierzę.
Ale nie mam siły walczyć...
Czy to oznacza, że się poddałam...?

Chcę zostawić to miejsce. Nie wiem jeszcze czy na zawsze.
Nie wiem w tej chwili zbyt wiele. Ten bałagan, chaos... w mojej głowie.
Chcę stąd zniknąć. Chciałabym się wyłączyć. Wrócić za jakiś czas.
Nie wiem co robić. Cokolwiek zrobię, moje uczucia nie znikną.
Wszystkie emocje i tak pojadą ze mną.

piątek, 7 października 2016

Witaj mój pamiętniku...

Nie wiedziałam, czy zaczynanie tutaj jest czegoś warte. Nadal nie wiem.
Może mam nadzieje, że w jakiś magiczny sposób pomoże mi to uporać się
z moim życiem, emocjami, charakterem. Nie potrafię o tym wszystkim mówić.
 Kiedy powinnam powiedzieć co czuję, mam wrażenie jakby z mojej głowy
zostały wymazane wszystkie słowa. Albo przynajmniej te, których należałoby użyć.
 Zostają tylko te, którymi pod żadnym pozorem nie powinnam się posługiwać.
 Tylko takie, które po złożeniu w całość są idealnym przepisem na to
jak zrobić z siebie idiotkę.

Hej, jestem ALEX.